„Osa” jednak drugi
29 czerwca 2008
Tak jak wczoraj przewidywaliśmy, dzisiejsza runda trzeciego Armada Deutsche Bank Pro Am Tour w Częstochowie, była do końca bardzo emocjonująca. Prawdziwa walka rozegrała się w finałowej grupie, w której zagrali Peter Bronson, Jakub Ossowski i Marcin Stelmasiak. Wczoraj zarówno Peter jak i Kuba po pierwszej osiemnastce byli na – 4. Stelmasiak miał 71 uderzeń.
Dziś po pierwszej dziewiątce „Osa” zdobył przewagę aż dwóch uderzeń nad Amerykaninem. W końcówce gry to jednak Bronson zachował stalowe nerwy i skończył rundę z identycznym wynikiem jak wczoraj. Kuba tuż po zejściu z ostatniego dołka mówił: – Jestem zmęczony i zły. Myślę, że zabrakło mi zimnej głowy, stalowych nerwów. Peter grał dzisiaj po prostu dobrze. Jeszcze na ostatnim dołku mogłem zagrać lepiej, ale zrobiłem w sumie trzy putty, a Peter jeden. Trochę mnie boli, że na tym drugim miejscu nie jestem sam, ale Marcin w polu grał dzisiaj bardzo dobrze, chyba nawet lepiej ode mnie.
Peter Bronson nie był dziś jednak do końca zadowolony ze swojej gry. – Miałem eagla na szóstym dołku, co dawało mi już wynik – 6. Później zrobiłem jednak głupiego bogey’a, a na dziewiątce piłka wylądowała w wodzie i trafiłem dopiero za siódmym razem. Tak straciłem całą przewagę, którą odzyskałem dopiero na 13 i 14 dołku grając dwa birdie.
Stelmasiak zagrał 71 uderzeń i przez chwilę mógł zagrozić swoim rywalom.
– Po raz pierwszy od kilku tygodni grało mi się naprawdę dobrze, powoli wracam. Nie miałem żadnych oczekiwań, wciąż niezbyt dobrze puttuje, ale będzie lepiej – mówi Marcin. Wynik
Ossowskiego i Stelmasiaka po dwóch rundach Pro-Amu wyniósł 142.
Wśród amatorów nie było niespodzianek. Wczorajsze prowadzenie utrzymał Łukasz Wilk, osiągając dziś jednak mało powalający wynik + 11. – Byłem dość wyluzowany, ale jakoś nie mogłem zagrać birdie, większość dołków zagrałem na par, kilka bogey’ów. Na 13 dołków zobaczyłem, jakie wyniki mają moi konkurenci, zagrałem dobrze czternastkę, ale później się zdekoncentrowałem. Birdie zagrałem tylko na osiemnastym dołku.
Drugi wśród amatorów był dziś jeden z naszych najlepszych juniorów Konrad Stępień.
– Grało mi się bardzo dobrze, byłem w miłym flighcie, wynik nie jest zły. Nie liczyłem na nic poza tym, żeby zagrać dobrze, nie przejmowałem się wynikami. Konrad zagrał dziś 80 uderzeń, o dwa mniej niż w pierwszej rundzie. Gorzej w stosunku do wczorajszego dnia poszło dziś Martynie Mierzwie. Wczoraj zagrała 79 dziś jej wynik to 12 powyżej par. Razem z nią na trzecim miejscu znaleźli się Grzegorz Zieliński jr, Andrew Dowds i Marek Grunt.
Wyniki obu klasyfikacji można znaleźć na stronie www.proamtour.pl
Kolejny Armada Deutsche Bank Pro-Am Tour odbędzie się już za dwa tygodnie w Sierra Golf Club.
Więcej aktualności