Polacy na przedostatnim miejscu

Zakończyły się Drużynowe Mistrzostwa Europy Amatorów w Turynie. Niestety wieści na temat wyników polskiej reprezentacji nie są zadowalające, choć w ostatnim meczu udało się naszej kadrze zwyciężyć.

Polska reprezentacja wygrała z drużyną Estonii wynikiem: 3&2. Swoje mecze w parach wygrali Mateusz Jędrzejczyk i Michał Wacławek, którzy mierząc się z Torel Neider i Mait Schmidt, pokonali ich siedmioma dołkami, gdy do rozegrania było pięć. W pojedynczych meczach triumfowali Daniel Snoey oraz Michał Kasprowicz. Dzięki zwycięstwu nasza drużyna znalazła się na przedostatnim miejscu.

Po zawodach jeden z trenerów kadry – Filip Naglak – powiedział: „Nasza reprezentacja zakończyła ten turniej na 19. miejscu i nie można tego uznać ani za sukces ani za porażkę. Niestety, ale wygląda na to, że nasze miejsce, jak na razie, jest na końcu europejskiej stawki i potrzebujemy jeszcze dużo czasu, aby nawiązać walkę nawet z takimi drużynami jak Szwajcaria czy Islandia. Nie da się ukryć, że mieliśmy nadzieję na więcej, ale zawsze jest tak, że kierujemy się sercem, a nie chłodną kalkulacją. Liczyliśmy na lepszą postawę kilku naszych graczy jednak nie wyszło. Po mistrzostwach juniorów przyjdzie czas na analizy i wyciąganie wniosków.”

Najlepsza okazała się drużyna z Irlandii, która w finałowym meczu pokonała reprezentację Anglii wynikiem 4,5&2,5. Na trzeciej lokacie znaleźli się Niemcy, którzy o miejsce na podium walczyli z Francją. Rezultat 4-3 rozstrzygnął o zwycięstwie reprezentacji z Niemiec.