Znamy pełny skład europejskiego teamu na Ryder Cup
2 września 2010
Skład europejskiego teamu na Ryder Cup jest już oficjalnie znany. Po zeszłotygodniowym turnieju Johnnie Walker Championship, wygranym przez Włocha Edoardo Molinariego, kapitan Colin Montgomerie podał nazwiska graczy, którzy już w październiku zmierzą się z Amerykanami w najważniejszym światowym turnieju golfowym świata.
Montgomerie stanął jako kapitan europejskiej drużyny przed niebywale trudnym zadaniem – to właśnie jemu przysługuje prawo rozdania 3 dodatkowych „dzikich kart” tym golfistom, którzy jego zdaniem są w stanie w największym stopniu pomóc Europie w sięgnięciu po Puchar Rydera. Zwłaszcza że 2 lata temu trofeum po 6 latach zdołali odebrać Europejczykom Amerykanie.
O ile dziewięciu graczy kwalifikuje się do teamu automatycznie na podstawie rankingów European Tour i Official World Golf Rankings, to do kapitana należy decyzja o przyznaniu trzech dodatkowych „dzikich kart”. W tym roku Montgomerie zdecydował, że chce zaufać Padraigowi Harringtonowi, Luke’owi Donaldowi i Edoardo Moliniaremu. To oni dołączą do tych golfistów, którzy start w Ryder Cup 2010 zapewnili sobie „z automatu”. Są to: Lee Westwood, Rory McIlroy, Martin Kaymer, Graeme McDowell, Ian Poulter, Ross Fisher, Francesco Molinari, Miguel Angel Jimenez i Peter Hanson.
Dlaczego wybór Montgomerie’ego padł na właśnie na Molinariego, Harringtona i Donalda? Kartą przetargową Molinariego była z pewnością jego ostatnia wygrana w Johnnie Walker Championship, którą wywalczył po wspaniałym, ale i pełnym dramatyzmu finiszu. Wcześniej, w lipcu golfista sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w European Tour podczas Barclays Scottish Open. Rewelacyjnie grał także w USA, gdzie w Arnold Palmer Invitational zajął drugą lokatę. A przecież sezon wcześniej Edoardo, brat innego golfisty europejskiej ligi – Francesco – występował jeszcze w drugoligowym Challenge Tour, gdzie po pełnym sukcesie sezonie, w którym znalazł się na pierwszym miejscu w tamtejszym rankingu finansowym, awansował ligę wyżej. Teraz obaj bracia będą reprezentować Europę w Ryder Cup.
Największym atutem Luke’a Donalda były jego dotychczasowe osiągnięcia w Ryder Cup. W sumie golfista przegrał tylko jeden z siedmiu meczy w Ryder Cup i ma na swoim koncie 4 wygrane pojedynki foursomes, z czterech, w jakich brał udział. W czerwcu w Celtic Manor Wales Open był trzeci a obecnie jest jedenastym golfistą w Rankingu Światowym.
W końcu Harrington, golfista, który już 3 razy stawał na podium w turniejach wielkoszlemowych i doświadczenia mógłby mu pozazdrościć niejeden. Drużynę jako wicekapitan zasili obok Darrena Clarke’a, Thomasa Björna i Paula McGinleya Hiszpan Sergio Garcia.
To już zatem pewne, że w drużynie europejskiej zabraknie chociażby Paula Caseya i Justina Rosa. Obaj mieli ogromne szanse i nadzieję na zasilenie szeregów Montgomerie’ego. Rose w tym sezonie dwukrotnie stawał na podium w turniejach PGA Tour – Memorial Tournament oraz AT&T National. Casey, obecnie ósmy golfista świata, już dwa lata z rzędu był drugi w World Golf Championships-Accenture Match Play w Arizonie.
Jeżeli chodzi o drużynę amerykańską, na której czele stanie w tym roku Corey Pavin, nie znamy jeszcze jej pełnego składu. Osiem nazwisk jest już pewnych, a już niebawem Pavin ogłosi 4 szczęśliwców, którym przyzna 4 „dzikie karty”. Wśród tych, którzy czekają na nominację jest m.in. Tiger Woods.
Więcej aktualności