Gradecki z Hiszpanii prosto na Open de Bretagne
21 czerwca 2021
Z Czech przez Hiszpanię do Francji – Mateusz Gradecki kontynuuje rywalizację w Challenge Tour, czyli drugiej europejskiej lidze zawodowej.
Na początku czerwca brał udział w D+D REAL Czech Challenge, gdzie z sumą -9 zajął dzielone 24. miejsce. W dniach 15-18 czerwca zagrał w Challenge de España. Hiszpański turniej odbywał się na polu Iberostar Real Club de Golf Novo Sancti Petri koło Kadyksu. W kolejnych rundach reprezentant Polski notował: 71, 69, 73 i 72 uderzenia. Suma -3 po czterech dniach dała mu dzielone 51 miejsce. Triumfował „idący jak burza” Hiszpan Santiago Tarrio wynikiem -20. Wcześniej 30-latek wygrał w Czechach, a tydzień później w Challenge de Cadiz był trzeci. Po takich sukcesach Tarrio objął prowadzenie w rankingu Road to Mallorca, Gradecki jest w nim obecnie na 53. pozycji.
Jak opowiadał Gradi, pole Novo Sancti Petri bardzo ciekawe, wymagające, z drzewami nawet na środku fairway’ów. Dokładnie iglakami, które… „wciągały piłki”.
„Wielu graczy gubiło piłki w koronach starych, pewnie ponad 20-letnich drzewach. Na gałęziach pełno było wysuszonych igieł, robiły się z tego swego rodzaju gniazda, więc trzeba było unikać tych drzew najbardziej. Ja na szczęście żadnej piłki tam nie zgubiłem, ale było blisko” – mówił.
Dodał, że jest zadowolony ze swojej gry z tee, mniej z operowania ironami.
„Jak już trafiałem na green w regulacji to było z tego birdie, ale zaliczyłem też sporo bogey’ów. Nie wiem kiedy zanotowałem aż 15 w czterech rundach… To jest zdecydowanie do poprawy w tym tygodniu i w kolejnych turniejach. Dobrych uderzeń mam wiele, robię sporo birdie, ale kontrola tych złych strzałów będzie najważniejsza” – tłumaczył.
Ważnym elementem po rundach stało się podziwianie gry przyjaciela – Adriana Meronka w US Open. Słowa wsparcia przekazał mu poprzez oficjalny profil ligi w mediach społecznościowych.
„Oglądałem przebieg US Open na komputerze w pokoju hotelowym, tyle ile się dało, czyli jakoś do godz. 22.00. Niestety grając swój turniej nie byłem w stanie zarywać nocy i śledzić całej transmisji” – opowiadał.
W czwartek Gradecki rozpocznie udział w Open de Bretagne, którego gospodarzem będzie Golf Bluegreen de Pléneuf Val André (par 70). Pole położone w Bretanii oferuje spektakularne widoki na Ocean Atlantycki, ale wiadomo że sąsiedztwo akwenu może oznaczać silne podmuchy wiatru.
Kolejny turniej z udziałem utytułowanego reprezentanta kraju to rozpoczynający się 1 lipca Kaskáda Golf Challenge.
Jak puentował z uśmiechem Gradi: „teraz Francja, potem Czechy, tydzień przerwy i jedziemy dalej”.
Wyniki Challenge de España TUTAJ
Livescoring Open de Bretagne będzie TUTAJ
fot. archiwum prv Mateusza (sesja dla Bergsona)
for. w slajderze – Strzały na fairway’u
Więcej aktualności