Wasserman i Ignaszak zwycięzcami Turnieju 30-lecia PZG

Johann Wasserman (KG Lisia Polana) i Michał Ignaszak (Pierwszy Kaliski KG) zwyciężyli w jubileuszowym Turnieju z okazji 30-lecia Polskiego Związku Golfa, który w sobotę odbył się na polu Amber Baltic Golf Club.

146 osób, podzielonych na 73 sportowe duety, przystąpiło do tej rywalizacji w formacie greensome. W klasyfikacji strokeplay brutto najlepszy wynik uzyskał duet Wasserman i Ignaszak – wspólnie wypracowali 71 strzałów (-1). Zaledwie dwa uderzenia więcej zanotowali Michał Franciszek Mierzwa i Maciej Odzimek (Wielkopolski KG). Ostatnie miejsce na podium wywalczyli Mariusz Konieczny (Binowo Park GC) i Robert Kamiński również reprezentujący Binowo – ten team wykonał 75 strzałów (+3). 

O sukcesie zdecydował team spirit i teamwork. To był wspaniały dzień, dopisywały humory, pogoda była idealna do gry, gracze z niższymi hcp wspierali tych o wyższych, młodsi dobrze dogadywali ze starszymi, układało się po prostu wszystko, więc nie pozostaje mi życzyć, aby kolejne 30 lat golfa w Polsce przebiegało właśnie w takiej atmosferze! – mówił pochodzący z RPA Wasserman.

Dodał, że choć w jego ojczyźnie jest około 535 pól golfowych, to Polska jest na dobrej drodze, aby ten sport rozwijał się tak dynamicznie, jak w Południowej Afryce.

W RPA tym, co nakręca rozwój golfa jest młode pokolenie i golf w programie szkolnym. Gram w Polsce od kilku lat i widzę postęp. Coraz więcej dobrych graczy, świetne turnieje m.in. te wspierane przez Audi, także wszystko idzie w dobrym kierunku – ocenił.

Ignaszak dodał, że runda z tak doświadczonym graczem była niezwykłym doświadczeniem i cenną nauką, a do zapamiętania będzie eagle na dołku nr 7. 

Najwięcej punktów stableford zdobyło małżeństwo Elżbieta i Jarosław Śmigrodzcy (Gradi GC) oraz Piotr Mondalski (Tokary GC) i Paweł Grzelak (Amber Baltic). Countback zadecydował, że złote medale wrócą do domu ze Śmigrodzkimi. Brąz natomiast powędrował w ręce Krzysztofa Ławrynowicza (Łukęcin G&RC) i Roberta Majchrzaka (Elitarny KG).

Prezes Mondalski grał dzisiaj fantastycznie, więc ciężko było mi i prezesowi Markowi Michałowskiemu nawiązać z nim walkę, ale grając we flighcie z byłymi szefami PZG mieliśmy okazję powspominać i porozmawiać o golfie w Polsce oraz pięknych czasach na polu w Amberze, które przecież wciąż trwają. Design i jego dojrzałość sprawia, że przemiło się tutaj gra, ale jest także wyzwaniem pod względem sportowym. Turniej był okazją do wspomnień, ale przeszłość przeszłością, a my lada chwila – na wieczornej gali – porozmawiamy o tym, co czeka golfa w Polsce. O tym, jak najlepiej kierować siły i środki, aby budować przyszłość tej dyscypliny – opowiadał obecny prezes PZG Radosław Frańczak.

Podczas turnieju odbyły się cztery konkursy dodatkowe. Nearest to the Pin kobiet wygrała Anna Bacławska (Mazury G&CC) z wynikiem 242 cm. Wśród mężczyzn najbliżej dołka piłkę zatrzymał Piotr Janusz, któremu do hole in one zabrakło tylko 216 centymetrów.

Najdłuższy drivem na dołku nr 18 popisał się Michał Franciszek Mierzwa (Black Water Links GC), a na czwórce, gdzie rywalizowały kobiety najlepiej  poradziła sobie Anna Zabłocka-Wiercińska (KG Lisia Polana).

Wieczorem odbędzie się Gala 30-lecia PZG – gospodarzem wydarzenia, na którym wręczone zostaną jubileuszowe medale oraz odznaki ministerstwa sportu i turystyki będzie Vienna House by Wyndham Amber Baltic Miedzyzdroje.

Kontynuacją obchodów jubileuszu będzie niedzielny Turniej o Puchar Prezesów PZG.

Tekst: AK
Fot. Strzały na fairwayu