Otwórz wyszukiwarkę
Zamknij wyszukiwarkę
Zaloguj się
Zaloguj się do konta golfisty

Bargenda dołącza do grona polskich profesjonalistów

bargenda toro 23 5

Na początku tygodnia Michał Bargenda ogłosił przejście na zawodowstwo. Utytułowany reprezentant Sobieni Królewskich G&CC, zdobywając kartę na Pro Golf Tour 2024 podczas Q-School, zapewnił sobie stabilny start kariery jako playing pro.

Pochodzący z Lublina, a reprezentujący Sobienie Królewskie, Bargenda od lat znajdował się w czołówce krajowych amatorów. W tym roku ukończył czteroletnie studia w University of Delaware w USA, z niemałymi sukcesami golfowymi. Ostatnie dwa sezony były dla niego szczególnie owocne – zdobył srebrny medal Mistrzostw Polski Match Play 2023, kolejne mistrzostwa z drużyną Sobieni, zaliczył triumf podczas PGA Polska Championship 2023, wygraną w MP 19-25 w 2022 i liczne międzynarodowe występy w barwach Polski, w tym dobre występy w mistrzostwach Europy.

O przejściu na zawodowstwo marzyłem od małego, jak tylko zacząłem kibicować Rickiemu Fowlerowi. Na poważne zacząłem o tym myśleć po wyjeździe do Stanów, ale ostateczną decyzję podjąłem po zakończeniu studiów. W podjęciu decyzji kierowałem się trochę sercem, trochę radami trenerów. Na uniwersytecie trenerzy powiedzieli, że jak będę dalej ciężko pracował i poprawię parę aspektów mentalnych, to jak najbardziej mam szansę i powinienem grać zawodowo – opowiadał Bargenda.

Myślę, że golf uniwersytecki to super przygotowanie do golfa zawodowego. W Polsce konkurencja jest bardzo mała, jest nas tak naprawdę garstka. W golfie akademickim w Stanach na każdym turnieju jest mnóstwo dobrych graczy, więc ta rywalizacja wygląda inaczej. Jest to super przygotowanie, które dało mi to około 10 turniejów w ciągu roku na wysokim poziomie. Do największych osiągnięć za oceanem myślę, że zaliczę dwa zwycięstwa z drużyną – dodał.

Droga Adriana i Mateusza zdecydowanie mi pomogła. Z Gradim miałem okazję pary razy pogadać i wysłuchać jego historii i rad. Teraz na turnieju 5 Stars miałem też szansę pogadać z Adrianem, który dał mi parę rad. Na pewno dzięki temu jest mi łatwiej. Korzystam też z doświadczeń Nicole (Polivchak, prywatnie partnerki Michała – przyp.red.). Widzę, ile czasu musi poświęcać poza polem na organizację wyjazdów, szczególnie kiedy stara się zgrać z koleżankami na wspólne wynajem samochodów i apartamentów. To dodatkowy czynnik, którego nie odczuliśmy w szkole i w kadrze, bo wszystko to było załatwione przez trenerów – mówił.

Bardzo dużo korzystałem z doświadczeń trenerów. W Polsce Jacek Person i Jakub Budaj zawsze mnie wspierali i przygotowywali na to, co będzie mnie zaraz czekać. Tak samo trenerzy z uniwersytetu. Wiedzieli, że zawodowstwo krąży mi po głowie więc od początku mnie do tego przygotowywali i opowiadali o swoich doświadczeniach z zawodowego golfa. Będzie nas teraz trójka świeżych zawodowców. Nicole, Dorota i ja. Nie wiem, czy jest to jakimś współczynnikiem rozwoju sportu w Polsce, bo kilka lat temu też zawsze były tak 3-4 osoby, które przechodziły na zawodowstwo. Myślę, że za 5 lat można będzie to określić jak już będziemy mieli rozegrane parę sezonów i trzeba będzie spojrzeć na nasze wyniki – ocenił.

Pytany o najlepsze wspomnienia z kariery amatorskiej wymienił wszystkie wyjazdy i zgrupowania kadry narodowej. 

Mieliśmy super grupę chłopaków, zawsze dobrze się dogadywaliśmy i nigdy nie było nudno. Tak samo jak cały aspekt drużynowy na uniwersytecie. Wyjazdy na turniej jako drużyna to zawsze był mega fun. Na pewno będzie mi tego brakować w przyszłym roku – przyznał.

W sezonie 2024 Bargenda rozpocznie pełną rywalizację na Pro Golf Tour. 

W najbliższym sezonie celem jest dostać się na Challenge Tour. Na Pro Golf Tour celuję w TOP5 w Order of Merit. Jest to na pewno wysoki cel, ale planuje dużo pracować przez zimę więc myślę, że jest to do osiągnięcia. Dodatkowo chciałbym zagrać w Q-School na DP World Tour. To jest na pewno już bardzo wysoko postawiona poprzeczka, ale trzeba się mierzyć z najlepszymi, bo zawsze jest też szansa otrzymać dobrą kategorię na Challenge Tour – podsumował. 

Tekst M. Kuna
Fot. archwum zawodnika/ Rafa Cabrera


Więcej aktualności

Partner Strategiczny

Partner Generalny

Zarezerwuj TEE TIME
Dostępność WCAG