Pedryc z punktami Challenge Tour, Polivchak po rekordowym Rose Open

Alejandro Pedryc i Mateusz Gradecki w minionym tygodniu rywalizowali w Big Green Egg German Challenge powered by VcG, a Nicole Polivchak wystartowała w The Rose Ladies Open o rekordowej puli nagród. Pedrycowi udało się przejść cuta, a dzielone 50. miejsce dało mu kolejne punkty rankingu Challenge Tour.

Polacy w German Challenge

Do rywalizacji o „wielkie zielone jajko” w czwartek stanęło dwóch biało-czerwonych. W pierwszej rundzie Pedryc zapisał na karcie świetne 66 strzałów, Gradecki wykonał 74 uderzenia. W kolejnej Gradi zagrał na par, a jednego uderzenia zabrakło, by awansować do weekendowej rozgrywki. Młodszy z kadrowiczów zapisał w piątek 77 uderzeń, a dalej 75 i 72. Suma +2 dała Pedrycowi dzielone 50. miejsce.

Myślę, że udany występ, choć oczywiście po pierwszej rundzie jest trochę niedosytu. Ale przejście cuta smakuje bardzo dobrze. Jestem też super zadowolony z pierwszej rundy, bo myślę, że pokazała mi, że gdy poskładam rundę, to jestem w stanie rywalizować na samej górze. Wyciągnę wnioski i przy następnej okazji będę bardziej doświadczony – relacjonował.

Po czterech dniach rywalizacji w Wittelsbacher Golfclub w bawarskim Neuburg an der Donau triumfował 25-letni lider Road to Mallorca Duńczyk Rasmus Neergaard-Petersen. Do trzeciego w tym roku triumfu doprowadził go wynik -15.

Pełne wyniki TUTAJ

Polivchak bez cuta, ale z apetytem na więcej

Nicole Polivchak w miniony weekend rywalizowała w kolejnym turnieju ligi Ladies European Tour Access Series. Tym razem był to rozgrywany w angielskim The Melbourne Club at Brocket Hall, The Rose Ladies Open. Wydarzenie od czasów pandemii objęte jest patronatem utytułowanego brytyjskiego golfisty Justina Rose’a i jego żony Katie. 

Polka rozpoczęła event od 78 strzałów (+6), zanotowała birdie, pięć bogeyów oraz doubla. Wynik plasował ją na 91. pozycji. Druga runda w wykonaniu Polivchak wyglądała już zdecydowanie lepiej, 74 uderzenia (+2) w tym pięć bogeyów i trzy birdie pozwoliły na awans w klasyfikacji, nie był on, jednak wystarczający, aby przejść cuta. 

Po spektakularnej trzydołkowej dogrywce z Angielką Hannah Screen triumfowała Niemka Helen Briem, która zaledwie kilka tygodni temu przeszła na zawodowstwo. Jest to jej już trzecie zwycięstwo w lidze w tym sezonie. 

Ubiegłoroczną edycję Rose Open Polka skończyła na świetnej 22. pozycji z sumą +1. 

The Rose Ladies Open to najlepszy turniej w naszym kalendarzu. Od razu, jak weszłam na pole w pierwszy dzień treningowy, poczułam ekscytację. Chyba nigdy się tak nie czułam na polu. Justin Rose w tym roku dołożył wszelkich starań, aby pula nagród wyniosła 85 tysięcy euro, najwięcej w historii ligi. Obsługa pola świetnie je przygotowała, ale to wolontariusze skradli show, świetnie było ich widzieć pomagających na polu i cicho dopingujących. Tłum sprawił, że turniej zdecydowanie się wyróżniał, lubię mieć publikę, zły czy dobry strzał oni zawsze ci kibicują – relacjonowała.

Przechodzę teraz przez pozytywne zmiany w swingu. Ciężko było się pogodzić, z tym, że moja gra nie jest tam, gdzie powinna i nie martwić się o przyszłość. W końcu zaakceptowałam to, co może się zdarzyć i pozwoliło mi się to uwolnić. To trudne, nie mieć żadnej kontroli i pewności nad tym, co nadejdzie, ale to część tego sportu. Robię wszystko, co mogę, aby skupić się na tym, co jest teraz i zaufać sobie i swojej grze – podsumowała. 

Następny turniej LETAS rozpocznie się już 12 września w Golf Saint Omer we Francji. W Hauts de France Pad de Calais Golf Open będziemy śledzić poczynania kadrowiczki.

Pełne wyniki The Rose Ladies Open TUTAJ

Livescoring Hauts de France Pad de Calais Golf Open TUTAJ

Tekst AK/ MK
Fot. archiwum zawodników