Kozakiewicz 20. w Hiszpanii, Zalewska po Indiach, Meronk w DP World Tour
28 października 2024
Kleopatra Kozakiewicz (Kalinowe Pola GC) finiszowała na dwudziestej pozycji w Internacional de Espania Stroke Play Femenino – czempionacie Hiszpanii kobiet, w którym rywalizowały także Martyna Muchajer (Gorzowski KG Zawarcie) i Maria Moczarska (Śląski KG). Dorota Zalewska przedwcześnie zakończyła rywalizację w Hero Indian Women’s Open w indyjskiej stolicy, a Adrian Meronk planuje start w DP World Tour – od czwartku 7.11 będziemy mogli go śledzić w Abu Dhabi HSBC Championship.
Kadrowiczki w Hiszpanii
W piątek w Club de Golf Montanya niedaleko Barcelony rozpoczęła się rywalizacja w ramach międzynarodowego czempionatu kobiet Hiszpanii stroke play. W planach było rozegranie trzech rund, jednak ze względu na obfite deszcze i zalanie pola, druga osiemnastka została odwołana. Runda finałowa także stała pod znakiem zapytania, kilkukrotne opóźnienia ze względu na mgłę groziły nieukończeniem gry.
Pole jest bardzo ładne, ale jest dużo strzałów, w których przeszkadzają drzewa, które są np. centralnie przed greenem. Nie możemy używać dalmierzy, więc też jest to trochę dodatkowe wyzwanie. Pole jest dosyć wąskie, a greeny bardzo pofałdowane. Pogoda jak na razie jest idealna, ale niestety zapowiadają opady na dni turniejowe – depeszowała jeszcze przed turniejem Moczarska.
Kiepskie warunki nie przeszkodziły Kozakiewicz w osiągnięciu świetnego wyniku. Polka otworzyła świetną rundą 72 na par pola, która uplasowała ją wysoko na leaderboardzie. Kolejnego dnia na karcie zapisała 79 strzałów (+7), taki sam wynik łączny uplasował ją na dzielonym dwudziestym miejscu.
Niewiele dalej, bo na 31. pozycji finiszowała Muchajer. Na jej koncie znalazły się rundy na 74 i 79 uderzeń, co dało jej łączną sumę +9. Moczarska zakończyła turniej na 65. miejscu z wynikiem +17, po zagraniu rund 80 i 81. W klasyfikacji Nations Cup Polki uplasowały się na 6. pozycji.
Triumfowała pochodząca z Portugalii Ines Baptista Belchior, która na karcie zapisała -9 po rundach 68 i 67. W Nations Cup zwyciężyły Hiszpanki.
Pełne wyniki indywidualne TUTAJ
Pełne wyniki Nations Cup TUTAJ
Zalewska w Hero Indian Women’s Open
Po odbyciu dalekiej podróży w czwartek Zalewska wystartowała na polu DLF Golf & Country Club. Rozpoczęła od nienajlepszej rundy 85 (+13), kolejnego dnia dołożyła do tego 82 uderzenia (+10). Z sumą +23 finiszowała na 111. pozycji i nie zakwalifikowała się do gry w weekend.
Strasznie boli ta porażka, bo całe przygotowania szły dobrze. Pierwszy raz udało mi się zrobić więcej niż zaplanowałam. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona, oczywiście nie była to pierwsza sytuacja, że przygotowania szły dobrze i wiedziałam, że muszę być dalej skupiona. Po raz kolejny czegoś zabrakło, choć tu nawet nie ma o czym mówić. Oczywiście pole było bardzo trudne, co widać po wynikach. Greeny były bardzo szybkie i twarde, do tego stopnia, że nie pozostawiały zbyt wielkiego pola do manewru. Rozmawiałam z kilkoma zawodniczkami i wyglądało na to, że w tym tygodniu liczyło się też szczęście. Wyniki były nieprzewidywalne, dziewczyny, które grały świetnie cały sezon nie przechodziły cuta, a cały leaderboard był po prostu niestabilny. Oczywiście nie jest to wytłumaczenie, ale warunki nie były idealne – relacjonowała Zalewska.
Cieszę się, że wracamy już do domu. Cieszę się na tę przerwę, ale wiem, że przede mną dużo pracy. Musze zrobić plan i być wobec siebie naprawde krytyczna. Teraz przygotowania do Q-Schoolu, czyli wszystko od nowa, choć tym razem tylko Final Stage. Podsumowując ten sezon wydaje mi się, że za bardzo chciałam, mam nadzieję, że wyciągnę z tego wnioski – podsumowała
Triumfowała Angielka Liz Young, która po wyrównanej walce wygrała jednym strzałem przewagi z wynikiem -2.
Zalewska zakończyła już rywalizację w LET na ten sezon, mimo że do wielkiego finału pozostały jeszcze dwa turnieje jest już wiadome, że Polka nie utrzyma pełnej karty. W związku z tym w połowie grudnia zobaczymy ją w QSchool, rozgrywanym w Maroku.
Pełne wyniki TUTAJ
Meronk w Abu Dhabi HSBC Championship
Po rozegraniu pełnego sezonu na LIV Golf, Polak zdecydował się na rozegranie dwóch turniejów cyklu DP World Tour. Dwa eventy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zakończą sezon europejskiej ligi, dobre występy pozwoliły by na zebranie sporej liczby punktów i umocnienie pozycji w lidze na nadchodzące sezony.
Abu Dhabi HSBC Championship to jeden z najlepiej punktowanych turniejów w sezonie. Należące do Rolex Series wydarzenie może się pochwalić pulą nagród wysokości 9 milionów dolarów i 9 tysięcy punktów. Rywalizacja rozpocznie się w czwartek na polu Yas Links położonego niedaleko Abu Dhabi. W ubiegłym sezonie turniej odbył się na samym początku roku, Meronk finiszował wtedy na znakomitym dziesiątym miejscu z sumą -12.
Yas Links to pole otwarte w 2010 roku, a zaprojektowane przez Kyle’a Phillipsa, opisane przez swojego twórcę jako pierwszy prawdziwy links na Bliskim Wschodzie. Par 72, którego zbudowanie zajęło trzy lata, zlokalizowany jest na wyspie Yas, lokalnym centrum rozrywkowym. Ulokowany naprzeciwko toru wyścigowego Yas Marina Circuit jest jednym z najwyżej ocenianych pól w Emiratach Arabskich. Links, który kojarzymy z wybrzeżami Szkocji i Irlandii, został przeniesiony na pustynne wybrzeże, połączony z delikatnymi wzgórzami tworzy osiemnastkę, która może być wyzwaniem. Rozciągające się do imponujących 7450 yardów Yas Links jest znany ze swoich trzech ostatnich dołków, które zdaniem wielu golfistów mogą zadecydować o całym wyniku.
Livescoring TUTAJ
Tekst M. Kuna
Fot. Chris Trotman (LIV Golf)/ M. Moczarska
Więcej aktualności