Meronk po Abu Dhabi, a przed DP World Tour Championship
12 listopada 2024
Po zakończeniu sezonu w LIV Golf Adrian Meronk zdecydował się na start w dwóch świetnie punktowanych turniejach cyklu DP World Tour. W pierwszym z nich, czyli Abu Dhabi HSBC Championship, uplasował się w połowie stawki na 37. miejscu.
Wydarzenie w Abu Dhabi to jeden z turniejów prestiżowej Rolex Series. Oprócz wysokich nagród pieniężnych stawką są cenne punkty, które mogą pozwolić na znaczny awans w Race to Dubai – klasyfikacji, decydującej o możliwościach startów i utrzymaniu karty na tourze.
W ubiegłym tygodniu rywalizacja odbyła się w Yas Links niedaleko Abu Dhabi, które postawiło przed zawodnikami nie lada wyzwania. Najlepiej poradził sobie z nimi Anglik Paul Waring. Triumfował z imponującym -24, notując rundy na 64, 61, 73 i 66 uderzeń. Fenomenalny wynik -11 drugiego dnia dał mu zdecydowaną przewagę, dzięki czemu kolejna słabsza runda nie zaprzepaściła szans na triumf. Dzień finałowy nie odbył się bez walki, po piętach deptał mu rodak Tyrell Hatton, który finiszował świetną osiemnastą 64. Rywalizacja była zacięta, z wynikiem -21 turniej zakończyło aż trzech golfistów w tym kolejny Anglik Matt Wallace, który z kolei zanotował 63 strzały.
Jestem bardzo dumny z tego, że udało mi się zachować spokój, dziś i wcześniej w tym tygodniu. Mój caddie Alex był dziś świetny, tak samo jak moi partnerzy z flightu – relacjonował szczęśliwy zwycięzca.
Zazwyczaj nie okazuję emocji na polu. Raczej nie nie skaczę w górę i w dół, i staram się pozostać stabilny. Myślę, że ważny był par na dołku nr 15, ten na para. To było tylko pięć stóp, ale bardzo dobre uderzenie. Dało mi dużo pewności, że jeśli będę dalej tak grał wszystko będzie dobrze – podsumował Waring.
Meronk rozpoczął od spokojnej rundy -1 (71), notując dwa birdie i jednego bogeya. Drugiego dnia przyniósł par pola. W weekend Polak zdecydowanie się rozkręcił, fantastyczne 64 (-8) wywindowało go w klasyfikacji. Tego dnia na jego koncie znalazło się dziewięć birdie i jeden bogey. Niestety podczas rundy finałowej dołków z nadprogramowym uderzeniem było trzy, z dodatkiem sześciu birdie Meronk zanotował rundę 69 (-3). Z łącznym wynikiem -12 uplasował się na dzielonym 37. miejscu.
Po zakończonym turnieju spadł cztery miejsca w rankingu Race to Dubai i znajduje się obecnie na 43. pozycji. Taka lokata pozwoliła na swobodne zakwalifikowanie się do finałowego turnieju serii, który rozpocznie się już 14 listopada.
Pełne wyniki TUTAJ
Polak znów w DP World Tour Championship
Wchodząc w nowy tydzień zawodnicy przygotowywali się do jednego z najważniejszych starć w sezonie. DP World Tour Championship to turniej podsumowujący cały sezon europejskiej ligi, oferujący zawrotne dziesięć milionów dolarów i dwanaście tysięcy punktów do podziału między zawodnikami. Gdyby było tego mało w uznanym Jumeirah Golf Estate udekorowanych zostanie dwóch zwycięzców, jeden samego turnieju, oraz drugi, triumfator całorocznego rankingu Race to Dubai.
W turnieju udział weźmie pięćdziesiątka najwyżej sklasyfikowanych graczy DP World Tour, a wśród nich Adrian Meronk.
W ubiegłym sezonie jeszcze przed oddaniem pierwszego turniejowego strzału wiadomo było, kto podniesie Harry Vardon Trophy, jednak tym razem sytuacja wygląda nieco inaczej. Posiadający przewagę 1785,02 przewagi lider McIlroy nie może być pewny swojej wygranej. Zagrożenie stanowi pochodzący z RPA Triston Lawrence, aby wygrać ranking Południowoafrykańczyk musi zwyciężyć, a rywal z Irlandii Północnej finiszować na miejscu dwunastym lub niżej. Czy McIlroyowi uda się podnieść trofeum po raz szósty?
Trwa również zacięta walka o podwójne karty pozwalające na granie na PGA Tour. W ubiegłym sezonie jednym z tych szczęśliwców był Polak, choć nie zdecydował się na wykorzystanie tej okazji, dołączając do ligi LIV Golf. Ponownie dziesiątka wybitych golfistów dostanie szansę na spróbowanie swoich sił w USA, a rywalizacja o ten przywilej jest w tym roku naprawdę zacięta, ten tydzień może zadecydować o kolejnym sezonie wschodzących gwiazd europejskiego golfa.
Zeszłoroczną edycję turnieju Meronk zakończył na dzielonym 32. miejscu z wynikiem -7. W całorocznym rankingu finiszował na fantastycznej 4. pozycji ustępując tylko Hiszpanowi Jonowi Rhamowi, triumfatorowi ostatniego turnieju Duńczykowi Nicolaiowi Hojgaardowi i legendzie Rory’emu McIlroyowi.
Jumeirah Golf Estate to ogromny obiekt, który został zaprojektowany jako kompleksowy ośrodek wypoczynkowy. W jego skład wchodzą nie tylko osiedla mieszkaniowe wraz z licznymi atrakcjami urozmaicającymi relaks, na obiekcie docelowo mają być, aż cztery pełnowymiarowe pola golfowe, nazwane na cześć czterech żywiołów.
Uczestnicy DP World Tour Championship będą rywalizowali na zaprojektowanym przez Grega Normana Earth Course. Pole powstało z przeznaczeniem organizacji wielkich imprez i najlepszych turniejów świata. Pierwszy strzał oddany z tee nr 1 odbył się podczas Dubai World Championship w 2009 roku. Sezon wcześniej grupa najlepszych golfistów została zaproszona do rozegrania ostatnich czterech dołków, określanych przez Normana jako “najpełniejsza wyzwań miła w golfie”. Od tego czasu na polu odbywają się najważniejsze turnieje, a od 2018 roku także i DP World Tour Championship. W sezonie 2023 w Jumeirah Golf Estate na polu Fire Course odbędzie się World Amateur Team Championship.
Livescoring TUTAJ
Tekst M. Kuna
Fot. M. Darnikowski
Więcej aktualności