Otwórz wyszukiwarkę
Zamknij wyszukiwarkę
Zaloguj się
Zaloguj się do konta golfisty

Polivchak i Zalewska w Lalla Aicha Q-School

MKiDZ

Nicole Polivchak i Dorota Zalewska od poniedziałku powalczą o pełne karty Ladies European Tour, rywalizacja potrwa pięć dni i odbędzie się w Marakeszu. Mateusz Gradecki z podróży do Tajlandii wraca bez karty na Asian Tour.

Polivchak i Zalewska w Final Stage Lalla Aicha Q-School

Od poniedziałku dwie Polki powalczą o pełne karty pierwszoligowego Ladies European Tour. Zalewska ze względu na swoją pozycję po zakończonym sezonie awansowała bezpośrednio do ostatniego etapu, Polivchak musiała na to miejsce zapracować.

Pierwsza część kwalifikacji rozpoczęła się w ubiegły wtorek i została rozegrana równocześnie na czterech polach wokół Marakeszu. Polivchak walczyła w Golf Club Rotana. Rozpoczęła od dobrej rundy na par pola, trafiając dwa birdie i tyle samo bogeyów, co dało jej świetny start. W środę na jej karcie znalazły się cztery birdie, trzy bogeye i double, czyli w sumie jeden strzał ponad normę. Przed finałowym dniem uplasowała się w pierwszej piętnastce. Do ostatniego etapu Q-Schoolu awans zyskiwały 23 zawodniczki z każdego pola. Ostatni dzień nie poszedł po myśli Polivchak: cztery bogeye i dwa double skutecznie podbijały jej wynik. Na ostatni dołek do końca Polka z całkowitym wynikiem +7 znajdowała się pod linią cuta, zaledwie jednym strzałem. Osiemnastka par cztery okazała się szczęśliwym dołkiem i Polivchak zanotowała tam birdie, jednocześnie kwalifikując się do finału na ostatnim miejscu.

Byłam zadowolona z tego, jak grałam przez pierwsze dwa dni. Uważam, że postawiłam się w dobrej pozycji, aby przejść do finałowego etapu. W ostatniej rundzie byłam bardzo zestresowana, a ten dzień był dla mnie trudny, ale walczyłam do końca i zakończyłam birdie na ostatnim dołku, co pozwoliło mi wejść do finału. Bardzo pomogło mi, że Michał nosił torbę – odciągał moje myśli od golfa, a rozmowy z nim i moimi partnerami do gry sprawiły, że naprawdę dobrze się bawiłam. Było dużo świetnego golfa, a ja jestem dumna z siebie, że udało mi się awansować do finału po niezbyt udanym sezonie – podsumowała występ Polivchak.

Ostateczna walka o prawo do gry odbędzie się na dwóch sąsiadujących ze sobą, choć skrajnie różniących się polach. Wąskie i parkowe Royal Golf de Marrakech oraz szerokie i pustynne Al Maaden Golf Marrakech. Każda zawodniczka rozegra po dwie rundy na każdym z nich, po czterech dniach nastąpi cut i w piątek na Al Maaden zagra 65 najlepszych kobiet plus remisy.

Pierwsza dwudziestka otrzyma kartę, pozwalającą na udział we wszystkich regularnych turniejach LET, czyli taką, z którą w tym sezonie grała Zalewska. Reszta zawodniczek, która przejdzie cuta, także otrzyma kategorię, ale pozwalającą jedynie na udział w nielicznych turniejach.

Czuję się dobrze przygotowana do występu, choć od dwóch dni walczę z lekkim przeziębieniem. Dobrze jest wrócić na te pola, bo są naprawdę fajne i dobrze przygotowane, szczególnie w tym roku. Oczywiście jest ogromna rywalizacja i dużo znajomych twarzy. Choć za często się nie widzimy z Nicolę, to dobrze wiedzieć, że też tutaj jest. W tym roku jest trochę inaczej, przyjechaliśmy całym teamem z rodzicami i caddie Matyldą, wiemy już trochę co robimy i mam zapewnioną opiekę i wsparcie z każdej strony – relacjonowała Zalewska.

Bardzo fajne jest to, że te pola się tak od siebie różnią. Na greenach jest inna trawa i mają kompletnie przeciwne style. Pozwala to sprawiedliwie wyłonić dwudziestkę z szerokim asortymentem umiejętności i w pełni rozwiniętą golfowo pod każdym względem – podsumowała.

Al Maaden Golf Marrakech zlokalizowane u podnóża gór Atlas łączny naturalne pofałdowanie terenu z przeszkodami wodnymi i licznymi drzewami migdałowymi, cyprysami i palmami. Projektant Kyle Philips połączył ideę marokańskiej oazy z charakterystycznymi cechami szkockiego linksu.

Royal Golf de Marrakech to z kolei zachwycające połączenie wymagającego pola z tropikalnym ogrodem. Wąskie fairwaye i liczna roślinność znacząco utrudniają grę, a zagęszczenie rodzimej fauny i flory nadaje polu niesamowitego klimatu.

Lalla Aicha była siostrą króla Hassana II i ciotką obecnego króla Mohammeda VI. Przyczyniła się do rozwoju golfa w kraju i popularyzacji go wśród marokańskich kobiet. Za jej sprawą w Maroku odbywa się wiele sportowych wydarzeń dla kobiet w tym Lalla Meryem Cup, turnieju LET nazwanego na cześć jej siostrzenicy. Jej dziedzictwo i wspieranie równości w sporcie zostało uhonorowane w nazwie turniejów Q-School.

Pełne wyniki Pre-Qualifier Rotana
Livescoring Final Stage Lalla Aicha Q-School TUTAJ

Gradecki po Asian Tour Q-School
W ubiegłym tygodniu Mateusz Gradecki walczył o prawo do gry w Asian Tour 2025. W ramach pierwszego etapu kwalifikacji odbyło się rekordowe siedem równoległych turniejów. Wszyscy zawodnicy walczący o awans do final stage, a w końcu o 35 cennych kart dających przywilej gry w Asian Tour. Gradecki rywalizował na polu Grand Prix Golf Club.
Podczas pierwszej rundy Polak zanotował +6. Drugi dzień przyniósł mu +4. Trzecia runda na +1 nie pomogła w poprawieniu pozycji – uplasował się na 81. miejscu i nie zakwalifikował do dalszej walki o członkostwo.

Ostatnimi czasy tak źle w golfa to nie grałem. Zostałem kilka dni po turnieju w Bangkoku i wracam do Polski – mówił.

Pełne wyniki TUTAJ

Tekst i foto: M. Kuna


Więcej aktualności

Partner Strategiczny

Partner Generalny

Zarezerwuj TEE TIME
Dostępność WCAG