Otwórz wyszukiwarkę
Zamknij wyszukiwarkę
Zaloguj się
Zaloguj się do konta golfisty

Sędzia odpowiada na najczęściej zadawane pytania

Na początku sezonu pojawiają się często wątpliwości z prawidłową interpretacją reguł. Przewodniczący Komisji Sędziowskiej PZG Krzysztof Góra odpowiada na najczęściej zadawane pytania.

1. Piłki dwóch zawodników leżą na greenie, w odległości 5 i  10 m od dołka, a piłka trzeciego zawodnika na  fairway’u w odległości 3 m. Który z nich będzie grał pierwszy?

Sytuacja taka zdarzyła się na jednym z tegorocznych turniejów i interpretacja pro, była taka, że najpierw grają osoby, których piłka znajduje się poza greenem, a następnie kończę granie do dołka osoby, których piłka jest na greenie (po wyjęciu flagi).  Co mówią reguły?

Krzysztof Góra: Reguła 10-2b mówi o kolejności w stroke play: ”Gdy zawodnicy rozpoczęli grę na dołku, piłka znajdująca się dalej od dołka jest grana jako pierwsza. Jeżeli dwie lub więcej piłek znajduje się w równej odległości od dołka lub ich odległość względem dołka nie może być określona, wówczas kolejność gry powinna być ustalona w drodze losowania”. Nigdzie w regułach nie jest napisane, że na greenie rozgrywamy w innej kolejności. Dlatego jako pierwszy będzie rozgrywał zawodnik, którego piłka leży w odległości 10 m od dołka na greenie, następnie w odległości 5 m od dołka i też na greenie, a jako ostatni zagra zawodnik spoza greenu. Oczywiście w takiej sytuacji zawodnicy muszą sobie wzajemnie pomagać podczas uderzeń z green przy wyjmowaniu i trzymaniu flagi.
Chciałbym jeszcze tu zwrócić uwagę na kolejność gry w match play – Reguła 10-1 c – zagranie poza kolejnością daje dodatkowe możliwości przeciwnikowi zażądania powtórzenia uderzenia w poprawnej kolejności.  Niekiedy taka sytuacja może być mocno stresująca dla zawodnika, szczególnie po wyśmienitym tee shot.

2. Czy na pierwszym tee podczas przygotowywania się do startu zawodnicy muszą przekazać informację o marce piłki, którą zamierzają wprowadzić do gry?

Krzysztof Góra: Zgodnie z regułą 6-5 i 12-2 odpowiedzialność za granie właściwą piłką spoczywa na graczu. Każdy powinien w indywidualny sposób oznaczyć swoją piłkę. Właściwe oznaczenie piłki ułatwia jej identyfikację podczas poszukiwań na polu. W interesie gracza jest, aby oznaczenie było niepowtarzalne i jednoznaczne. Mimo że nie ma takiego obowiązku to warto przed startem poinformować się wzajemnie o piłkach i oznaczeniach. Szczególnie jest to istotne wśród zawodowców, którzy podczas zawodów w regulaminie mają wpisany warunek jednej piłki (granie przez całą rundę piłkami tej samej marki).

3. Często podczas sędziowania, podczas pytania zawodników o zaistniałe fakty pada odpowiedź „marker kazał mi tu dropować / marker zabronił mi wziąć uwolnienie od tego drzewka” itp. itd.  Powstaje pytanie – czy marker jest sędzią dla zawodnika, któremu liczy uderzenia na dołku?

Krzysztof Góra: Zgodnie z definicją marker to osoba wyznaczona przez komitet do zapisywania wyników zawodnika w stroke play. Może nim być współzawodnik. Marker nie jest sędzią.
Podczas zawodów stroke play sędzią na polu jest każdy zawodnik, obserwator, przypadkowy widz  czy też specjalnie wyznaczony do tej czynności sędzia. Dlatego w regułach, gdy wymagana jest np. obecność osoby do sprawdzenia czy  piłka jest zdatna do gry to przeważnie mówi się o najbliższej osobie współgrającej, a nie mówi się o markerze. To nie marker decyduje czy piłka jest zgubiona, albo w którym miejscu ostatni raz przekroczyła hazard wodny – decydują o tym fakty, a co za tym idzie każdy kto to dobrze widział. W takiej sytuacji marker jest tylko współgraczem i jest traktowany na równi z innymi graczami czy osobami, które mogą mieć cokolwiek do powiedzenia na ten temat.

 width=


Więcej aktualności

Partner Strategiczny

Partner Generalny

Zarezerwuj TEE TIME
Dostępność WCAG