Citi Handlowy Klubowe MP: emocje ważniejsze do medali
6 lipca 2013

Po emocjonującej dogrywce do finału Citi Handlowy XII Klubowych Mistrzostw Polski awansował zespół First Warsaw Golf & Country Club. W walce o złoty medal zmierzy się w niedzielę z Toya Golf & Country Club Wrocław – drużyną, która od trzech lat z rzędu staje na najwyższym stopniu podium.
W dogrywce team z Warszawy reprezentował Artur Dziugieł i William Carey. To oni na trzecim dołku pola w Kołczewie, pod baczną obserwacją kilkudziesięcioosobowej publiczności, pokonali Jana Zawadowskiego i Macieja Jesionka z Amber Baltic Golf Club.
– Najtrudniejsze było pierwsze, rozpoczynające uderzenie. Odetchnąłem, gdy dobrze zagrałem. Umówiłem się z Billlem, że ma być stresu, ale emocje nam towarzyszyły. No a później już wielka radość – przyznał 19-letni Dziugieł.
Jak ocenił reprezentant gospodarzy Michał Jesionek, szanse na awans obie drużyny miały identyczne.
– Przed rozgrywką było fifty-fifty i pierwsze dwa dołki pokazały, że gra obu par jest wyrównana. Minimalna różnica, jeden mały putt, zdecydował o awansie warszawiaków. Takich emocji jak dziś dawno nie było. Medale są ważne, ale według mnie liczą się przede wszystkim takie sportowe przeżycia. Dla takich momentów warto rywalizować – ocenił Jesionek.
Wielu uczestników odbywających się w Kołczewie mistrzostw podkreślała, że w finale kluczowy może być „mecz tytanów” – Adrian Meronk kontra William Carey. Ekipa z Rajszewa zdaje sobie sprawę, że gra o zwycięski puchar nie będzie łatwa. Jak zapewnił kapitan, niezależnie od wyników, na pewno będzie ciekawie.
– Toya to ciężki przeciwnik, ale szanse na wygraną ma każdy. Jesteśmy urodzonymi optymistami, więc jutro będzie wesoło. Nasza strategia jest prosta, mamy grać czysto i prosto – powiedział Jan Musiolik, kapitan First Warsaw.
W meczu o brąz Binowo Park GC zmierzy się z reprezentacją gospodarzy. O miejsca 5-6 rywalizować natomiast będzie Gdańsk Golf & CC z Sobienie Królewskie Golf & CC.
fot. Strzalynafairwayu.pl
Więcej aktualności