Tokio – rozpoczyna się golfowe święto z udziałem Meronka

Już w czwartek Adrian Meronk rozpocznie swój olimpijski występ. Na pierwsze tee pola Kasumigaseki Country Club stawi się o 9.14 czasu lokalnego. Dla krajowych kibiców oznacza to noc ze środy na czwartek – turniej startuje o godz. 7.30 w Tokio, czyli trzydzieści minut po północy polskiego czasu. Najlepszy krajowy golfista wejdzie na tee o godz. 2.14 w Polsce.

Relacja dostępna będzie m.in. na GolfTV, Eurosport Player (płatny live streaming). TVP Sport zapowiedziało emisję skrótów z pierwszych trzech rund, a w niedzielę transmisja planowana jest od godz. 9.20.  

Rywalizację pierwszym tee shotem zainauguruje przedstawiciel gospodarzy – Japończyk Rikuya Hoshino. Około godzinę później do walki ruszy największa lokalna gwiazda, czyli tegoroczny zwycięzca The Masters Hideki Matsuyama. Meronk wystartuje chwilę później, we flighcie spotykając się Norwegiem Kristianem Kroghem Johannessenem i Gunnem Charoenkulem z Tajlandii.

„Adrian zna Kristiana – mieli okazję już zagrać razem, także z tego sparowania jest zadowolony, ale nigdy nie spotkał wcześniej zawodnika z Tajlandii” – wspomniał obecny na miejscu trener Matthew Tipper.

Po rundach treningowych na Kasumigaseki Country Club szkoleniowiec ocenił, że pole odpowiada stylowi gry Polaka. Obiekt już na dwa miesiące przed igrzyskami był wyłączony z użytkowania, aby zapewnić perfekcyjne warunki.

„Przypomina nam nieco Inverness Golf Club, na którym Adrian miał okazję grać podczas studiów w USA. Kluczowe na tym polu będą dokładne, precyzyjne drive’y i odpowiedni dystans w puttach” – relacjonował. Dodał, że precyzja z tee będzie szczególnie ważna na dołkach par 3 i par 4.

„Dołki par 3 liczą ponad 200 metrów, zatem strategia na ten tydzień to grać na środek greenu. Par 5 są długie, zatem osiągnięcie greenów w dwóch uderzeniach będzie wyzwaniem, oczywiście zależnie od ustawienia tee i wiatru. Greeny także są wymagające, bardzo szybkie, tutaj ważne będą zdecydowane putty w stronę celu, którym niekoniecznie zawsze musi być flaga” – dopowiedział.

Dodał, że żaden z dołków nie jest wyjątkowo szczególny, ale ukończenie w regulacji tych o normie trzech uderzeń byłoby dobrym wynikiem plus oczywiście skorzystanie z szans na birdie, jakie dają dołki par 5.

„Dołki 16, 17 i 18 będą za to ekscytującym finiszem na niedzielę” – relacjonował.

Wyzwaniem dla 60 uczestników olimpijskich zawodów będzie także pogoda. Warunki w Tokio to w skrócie upał i duchota. W trakcie turnieju można spodziewać się burz. Potrzebne zatem będą hektolitry wody plus… dziesiątki golfowych rękawiczek, by móc utrzymać suche dłonie, gwarantujące odpowiedni chwyt kija.

„Aura jest bardzo wyczerpująca, ale tak naprawdę dla wszystkich. To nie temperatura jest tak naprawdę problemem, ale wilgotność. Adrianowi i Stuartowi trudno jest utrzymać suche rękawiczki – używają prawdopodobnie blisko pięciu na rundę” – mówił Tipper.

Choć golfowa reprezentacja Polski jest zachwycona podniosłą atmosferą igrzysk, panującą w wiosce olimpijskiej czy największych olimpijskich arenach, to jednak… na polu golfowym sytuacja przedstawia się ciut inaczej.

„Szczerze mówiąc na drivingu czy podczas rund próbnych czujemy się, jak na regularnym turnieju, na mniejszym polu. Wciąż jednak wspaniale jest móc obserwować topowych światowych graczy, takich jak Justin Thomas, Collin Morikawa czy Rory McIlroy, którzy są niejako przewodnikami w tej naszej podroży i punktami odniesienia” – opowiedział.

Wielkim nieobecnym w Tokio jest numer 1 światowego rankingu Hiszpan Jon Rahm, który musiał zrezygnować z powodu pozytywnego testu na obecność koronawirusa. Nie zagra także Amerykanin Bryson DeChambeau, obecnie rankingowy nr 6. Zabraknie medalistów z Rio de Janeiro: zarówno zdobywca złota poprzednich IO Justin Rose, jak również srebrny medalista Henrik Stenson i brązowy Matt Kuchar, nie przeszli pozytywnie olimpijskiego systemu kwalifikacji. Wciąż na liście figurują jednak wielkie gwiazdy – oprócz Morikawy zagrają m.in. Justin Thomas, Xander Schauffele, Patrick Reed, Paul Casey czy Tommy Fleetwood.

Turniej mężczyzn potrwa do 1 sierpnia, a kobiety będą walczyły w dniach 4-7 sierpnia.

LIVESCORING TUTAJ

ROZSTAWIENIE na 1 i 2 rundę:

fot. M.Tipper/S.Beck