Otwórz wyszukiwarkę
Zamknij wyszukiwarkę
Zaloguj się
Zaloguj się do konta golfisty

Meronk ósmy w AVIV Dubai Championship

Adrian Meronk ponownie w TOP10 turnieju European Tour! Najlepszy krajowy golfista zajął w niedzielę dzielone ósme miejsce w AVIV Dubai Championship – ostatnim turnieju pierwszej europejskiej ligi, przed mistrzostwami, które zwieńczą sezon. Rywalizację w dubajskim Jumeirah Golf Estates wygrał Duńczyk Joachim B. Hansen.

Czwarty raz w tym roku nasz olimpijczyk uplasował się w najlepszej dziesiątce turnieju tej rangi, choć początek gry w słonecznym Dubaju nie był jednak dla Polaka tak łatwy. W czwartek zagrał na par pola Fire, co dawało odległe 86 miejsce. W piątek 67 „strzałów” przesunęło go w tabeli i pozwoliło awansować do weekendowej gry. W sobotę fantastyczne 63 uderzania, które wywindowały go do walki o czołowe miejsca. W finałową niedzielę uzyskał ponownie 67, ale karta wyglądała już inaczej niż drugiego dnia – tym razem sześć birdie i bogey na czwartym dołku. Pierwszą dziewiątkę Adrian kończył na -3, po osiemnastce finiszował na -5.

Łączny wynik 269 uderzeń (-19) po czterech rundach dał mu ósme miejsce, dzielone z samym Padraigiem Harringtonem oraz Seanem Crockerem, Thorbjornem Olsenem i Kalle Samooją. W finale Meronk miał nawet okazję grać w grupie z Harringtonem i Paulem Caseyem. Pytany w trakcie turnieju, przez realizatorów transmisji, jak czuje się we flighcie z legendami golfa, w tym z kapitanem europejskiej drużyny Ryder Cup, opowiadał, że to oczywiście przyjemność, ale zdążył się przyzwyczaić do rywalizacji z tymi, których w dzieciństwie podziwiał na szklanym ekranie.

W walce o podium nie było wielkich zwrotów akcji. 31-letni Hansen triumfował sumą -23, drugi raz w karierze zwyciężając w  European Tour. Jak przyznał w wywiadzie dla organizatorów, owszem zagrał najlepszy golf w życiu, ale przez pierwsze trzy rundy. Czwarta, na -4 (przy wcześniejszych na -9 i dwóch po -5) tak imponująca nie była. Szczerze wyznał, że najwięcej do poprawy ma w aspekcie mentalnym, bo może i wyglądał na spokojnego, ale w środku taki nie był.

Drugim miejscem podzielili się Francesco Laporta i Bernd Wiesberger. Obaj zanotowali uderzenie straty do Hansena. Za nimi czwórka graczy, która zwieńczyła występ jednakowym rezultatem -20. Andy Sullivan, Jazz Janewattananond, Min Woo Lee i Antoine Rozner musieli zadowolić się dzieloną czwartą pozycją.

Za graczami tydzień ogromnej presji, szczególnie dla tych, którzy oscylowali wokół 50 miejsca rankingu Road To Dubai. Oficjalnie pięćdziesięciu najwyżej sklasyfikowanych dostanie prawo udziału w nadchodzącym wielkimi krokami DP World Tour Championship, ale realnie – po wycofaniu się Jona Rahma, Justina Rose’a oraz Viktora Hovlanda – także zawodnicy z miejsc 51-53 dostaną możliwość gry w tej ostatniej imprezie sezonu i prestiżowego Rolex Series 2021. Reprezentant Polski awansuje do wielkiego finału z 36. miejsca „drogi do Dubaju”.

Wydarzenie o puli nagród sięgającej 9 milionów dolarów, rozpoczyna się w czwartek. Areną rywalizacji będzie pole Earth, również w Jumeirah Golf Estate.

We wtorek organizatorzy cyklu ogłosili, że liga zmieni nazwę – z European Tour na DP World Tour. Na sezon 2022 planowanych jest 47 turniejów w 23 krajach, z czego 23 eventy mają odbyć się w Europie, a 24 poza Starym Kontynentem.

Wyniki TUTAJ

fot. materiały Adriana Meronka

 width=


Więcej aktualności

Partner Strategiczny

Partner Generalny

Zarezerwuj TEE TIME
Dostępność WCAG