Świetne wyniki w drugiej rundzie mistrzostw Polski

Po drugiej rundzie rozgrywanych w Postołowie 18. międzynarodowych mistrzostw Polski kobiet prowadzenie przejęła Dorota Zalewska (Modry Las GC), a w 28. międzynarodowych mistrzostwach kraju mężczyzn mamy przed finałem trzech liderów – Alejandro Pedryca (Sobienie Królewskie Golf & Country Club), Jakuba Dymeckiego (Tokary GC) i Holendera Jim Woudenberga.

Po czwartkowych 73 uderzeniach w piątek utytułowana Zalewska przeszła trudne postołowskie pole w 68 strzałach – jeden bogey na trzecim dołku, a potem seria pięciu birdie. Suma -3 daje jej dwa uderzenia przewagi nad Mają Ambroziak (Mazury G&CC), która do wczorajszych 71 dziś dopisała na karcie grę na par. 

„Gram dobry golf, tylko tracę na puttach. Greeny są w gorszej kondycji, niż to, co mam w Stanach, ale i tak moim zdaniem Postolowo wykonało świetną pracę z przygotowaniem greenów” – wspominała Zalewska, która obecnie jest liderką uczelnianej drużyny University of Tennessee at Chattanooga, walczącej w pierwszej dywizji NCAA. 

Mimo ostatnich sukcesów notowanych w USA przyznała, że start w mistrzostwach Polski „to nie pestka”.

„W tym turnieju liczy się kto zrobi więcej birdie, przez to, że gramy z czerwonych tee i jest naprawdę dużo szans. W Stanach pola są dłuższe i gra na -4 to naprawdę dobra runda, a tutaj czuje niedosyt. Choć oczywiście i tak jestem szczęśliwa po dzisiejszej rundzie” – powiedziała.

Trzecia jest obecnie Niemka Sirah Steinhoff, która ponowiła wynik 73.

W męskim gronie prowadzenie utrzymali idący „łeb w łeb” Alejandro Pedryc oraz Holender Jim Woudenberg, którzy do wczorajszej gry w regulacji dziś dopisali 68 uderzeń. Popisowo do grona liderów dołączył Jakub Dymecki – brązowy medalista MP match play po czwartkowym wyniku 74, w piątek zaliczył rundę jedynie na 66 uderzeń! Na karcie kolorowo – dwa eagle, cztery birdie i dwa bogeye.

„Grałem podobnie jak wczoraj, ale miałem naprawdę dużo długich puttów, które wpadły. Generalnie dość równo, mało błędów, a i końcówka rundy fajna, z jednym długim puttem i po prostu z dobrą grą. Plan na jutro? Wszystkich ograć! Chcę być pierwszy na podium, a kto będzie niżej ma dla mnie mniejsze znaczenie, choć rywali lubię – zarówno kolegów z kadry, jak i Holendra, z którym graliśmy ostatnio razem w MP match play. Poza aspektem sportowym panuje koleżeńska atmosfera” – opowiadał Dymecki.

Powyższa trójka notuje obecnie -4, mając trzy uderzenia przewagi nad goniącym ich Niemcem Cedricem Ottenem.

Pogoda była lepsza niż pierwszego dnia. Wciąż nieco wietrznie, ale zza chmur przebijało się słońce.

Livescoring mężczyźni TUTAJ

Livescoring kobiety TUTAJ

fot. Strzały na fairwayu