Pogoda podyktuje warunki w Klubowym Pucharze Europy z udziałem Armady

Zalane bunkry, mokre greeny i fairwaye, nierówna walka z deszczem – tak wyglądała runda treningowa przed European Ladies Golf Club Trophy, który w czwartek rozpocznie się w słoweńskim CUBO Golf. W tym Klubowym Pucharze Europy prawo startu ponownie wywalczyła Armada GC. Damska reprezentacja wystąpi w składzie: Kinga Kuśmierska, Anna Grzywocz i Nina Pitsch.

Lejące deszcze utrudniły przygotowania do turnieju, a jego organizacja została podporządkowana kaprysom natury. Dlatego też uczestniczki zawodów wystartują o godzinie 10:30 shotgunem, czyli w czasie prognozowanego okna pogodowego, które daje nadzieję na to, że wszystkim zawodniczkom uda się ukończyć rundę. Kuśmierska rozpocznie z dołka 2, Pitsch z 5, a Grzywocz z dołka nr 8. W grze towarzyszyć im będą Niemki z Hamburger Golf-Club e.V. i Chorwatki z GK 69.

Prawo udziału w czempionatu Europy drugi raz z rzędu dała Armadzie wygrana w klubowych mistrzostwach Polski kobiet. W ubiegłym sezonie dziewczęta, w tym samym składzie, startowały w Golf de Fontainebleau we Francji, gdzie udało się wywalczyć 10. miejsce. Teraz trener Sebastian Grudzień ma ambicję na miejsce w czołowej europejskiej piątce.

Ostatni tydzień był dla nas bardzo intensywny. Dopiero co wróciliśmy z Audi Junior Tour Masters, a następnego dnia rano ruszyliśmy już do Słowenii. Po zwycięstwach w klubowej rywalizacji wśród juniorów i kobiet w polskich mistrzostwach chcielibyśmy coś osiągnąć na arenie międzynarodowej. Jeżeli uda się rozegrać cały turniej w sprawiedliwych warunkach powinnismy poprawić wynik z zeszłego roku – stwierdził.

Mamy młody, ale mocny i doświadczony skład. Dziewczyny już w zeszłym roku pokazały, że jeżeli zagrają na 100% swoich możliwości, to jesteśmy w stanie powalczyć o czołowe miejsca. Ciężko jednak przewidzieć, jak potoczy się turniej, bo na razie warunki dyktuje pogoda. Od kilku dni niemal nieustannie pada deszcz. Wczoraj przy intensywnych opadach udało nam się zagrać pierwszą dziewiątkę, dzisiaj zagraliśmy drugą. Pole nie wydaje się trudne, jednak grę będą uprzykrzać warunki. Jest bardzo mokro, greeny i fairwaye są w nienajlepszej kondycji, a bunkry w większości zalane – relacjonował w środę wieczorem.

CUBO Golf to resort położony u podnóża Alp. Usytuowane 15 minut jazdy od stolicy Słowenii Lublany, jest idealnym polem do rozgrywania wszelkiego rodzaju czempionatów. Gościło Ladies European Amateur Championship w 2012 i 2020 roku, a także European Amateur Championship w 2016. Zaprojektowane przez Petera Škofica, a otwarte w 2009 charakteryzuje się idyllicznym klimatem i łagodnym krajobrazem. Miejscami bujne roughy i bunkry w ciekawych kształtach urozmaicają minimalistyczny design. 

Livescoring TUTAJ

Tekst M. Kuna
Zdjecia archiwum prywatne zawodniczek