Meronk triumfuje w  Estrella Damm N.A. Andalucia Masters

W niedzielę Adrian Meronk zwyciężył w Estrella Damm N.A. Andalucia Masters. Polak podniósł czwarte w karierze i trzecie w tym sezonie trofeum DP World Tour. 

Szczerze mówiąc, ulżyło mi, warunki i pogoda były ciężkie, a pierwszego dnia mój golf nie był najlepszy. Wygrana tutaj jest specjalna, jest ze mą mój tata, podobnie jak we Włoszech, jestem naprawdę szczęśliwy – powiadał Meronk w krótkim w wywiadzie dla DP World Tour

Wiedziałem, że dziś nie będzie łatwo, pogoda nie pomagała, a wiatr się zmienił. Nie miałem zbyt gorącego startu i próbowałem motywować się w głowie, żeby być pozytywnym. Rano na rangu uderzałem dobre strzały, więc wiedziałem, że mam dziś dobrą grę. Starałem się pozostać w rytmie, a eagle na dał mi dobrą motywację i wiarę. Zostałem skoncentrowany, aż do ostatniego puta, z którego jestem bardzo dumy. Na dziewiątce po raz pierwszy w tym tygodniu trafiłem w fairway, a później miałem dobrą odległość na moje 54 stopnie. Ćwiczyłem ten strzał wczoraj na rangu i wyszło idealnie. To był dla mnie duży bonus i świetna siła napędowa na drugą dziewiątkę – kontynuował.

Mam nadzieję, że coś udowodniłem. Cieszę się, że te wszystkie rozmowy o Ryder Cup już się skończyły i mogę skupić się na swojej grze. Mam nadzieję, że każdemu kto we mnie wątpił udowodnię, że się mylili – podsumował Polak.

Początek Andalucia Masters nie wyglądał dla Meronka kolorowo. Pierwsza runda na par uplasowała go na 55. pozycji. Piątek w wykonaniu Polaka wypadł już dużo lepiej, 66 strzałów (-4), w tym eagle i cztery birdie pozwoliły mu na awans na 19. miejsce. Weekend rozpoczął rundą 66 (-6) ponownie z eaglem i tym razem pięcioma birdie. Przed finałem Meronk uplasował się na dzielonej 5. pozycji z wynikiem -10 i czterema strzałami straty do liderów. Niedzielna rundę niefortunnie zaczął od dwóch bogeyów na pierwszych trzech dołkach, jednak szybko nadrobił straty, trafiając eagle na dołku nr 6 i 9. Druga dziewiątka już bogey-free przyniosła mu cztery birdie. Dzień zakończył z wynikiem 66 i łączną sumą -16. Po skończonej grze Polaka do dogrywki miał jeszcze szansę doprowadzić lider po trzech dniach, Niemiec Matti Schmid. Nie trafił on jednak putta na birdie na 18, a trofeum trafiło w ręce Meronka. 

Dzięki punktom zdobytym w tym tygodniu Meronk awansował na trzecie miejsce rankingu Race to Dubai. Prowadzi niezmiennie Rory McIlroy z Północnej Irlandii, a na drugim miejscu plasuje się Jon Rahm. Na dwa turnieje do końca sezonu Polak ma 306 punktów straty do Hiszpana.

Następny raz Meronka będziemy mogli oglądać podczas DP World Tour Championship w Dubaju. Walka o zwycięstwo w turnieju oraz rankingu Race to Dubai rozpocznie się już 16 listopada na spektakularnym Jumeirah Golf Estates. 

Pełne wyniki TUTAJ

Tekst M. Kuna

Fot M. Darnikowski/ archiwum